Prześladowanie chrześcijan – I wreszcie kto tak naprawdę rozbija rodziny chrześcijańskie?

Lyu Li: Tak, porzucacie swe domy, by szerzyć ewangelię i pomagać w zbawieniu. Ale niezależnie, ile osób uda wam się nawrócić i ile dusz ocalić, to i tak doprowadzicie do rozpadu waszych rodzin. Czy to jest tego warte? Dla was najlepiej będzie podjąć współpracę z rządem i zaakceptować przemianę. Spróbujcie szybko skończyć to szkolenie i normalnie żyć. To najlepsze rozwiązanie. A w przyszłości nie szerzcie ewangelii, by nie przybywało takich jak wy, wierzących, którzy rozbijają rodziny i porzucają dzieci. Co wy na to? 

 

Tan Xiumin: Pani Deng pani Lyu, twierdzicie, że wiele rodzin chrześcijańskich się rozpada, bo wierzący wolą szerzyć ewangelię. Czy tak jest faktycznie? Wiadomo, że odkąd partia doszła do władzy, prześladuje wierzących, nazywa chrześcijaństwo sektą, a Biblię sekciarską księgą. Aresztuje i prześladuje osoby wierzące. Jednych wsadza do więzień. Innych okalecza, a nawet morduje. Kto więc naprawdę niszczy rodziny? Kto więzi chrześcijan, nie pozwalając im wrócić do domów i rozdziela rodziny? Czy te tragedie nie są efektem prześladowania chrześcijan przez partię? 

 

Han Dongmei: No właśnie. 

 

Tan Xiumin: Dlaczego na Zachodzie, gdy chrześcijanie zostawiają dom, by szerzyć ewangelię, nikt nie prześladuje ich bliskich? Dlaczego tutaj jest inaczej? Dlaczego w Chinach pod rządami komunistów wiara w Boga jest takim przestępstwem? Jaki inny kraj ma takie prawo? Cóż to za władza? Miałam kiedyś wspaniałą rodzinę. Kiedy policja wykryła, że wierzę w Boga, nie miałam wyjścia, musiałam uciekać. Wzięli moją rodzinę na cel. Nie tylko obserwowali dom i założyli podsłuch na telefon, ale szukając mnie, przyszli do szkoły córki, mówiąc, że jestem przestępcą politycznym. W efekcie nauczyciele i uczniowie zaczęli szykanować córkę i wyrzucono ją ze szkoły. Miała zaledwie czternaście lat. Stale myślałam o niej i rodzicach, ale nie mogłam do nich zadzwonić. Tyle razy mijałam moje rodzinne miasto, ale nie odważyłabym się tam wrócić. Bo tak naprawdę, nie zostawiono mi żadnego wyboru. Moje aresztowanie odbiło się też na karierze męża, który w końcu się ze mną rozwiódł. Moja rodzina została rozbita. I czyja to wina? Nie ma się nimi kto zająć. Tylko kto jest przestępcą? Czy nie komunistyczny rząd chiński? Ci ludzie zrobią wszystko, by prześladować wierzących, pozbawiając nas nawet prawa do istnienia. A potem wezmą się za nasze rodziny. Bóg nie będzie tego tolerował! Nasza droga jest najwłaściwszą. Dlaczego więc oni się nad nami znęcają? Czy to jest ich „wielkość", „wspaniałość" i „prawość"? Partia komunistyczna aresztuje ilu tylko może wiernych, rozbijając mnóstwo chrześcijańskich rodzin. I jeszcze śmią twierdzić, że sami jesteśmy winni i że nasza wiara jest źródłem problemów na świecie. Że chrześcijanie burzą porządek publiczny. Partia komunistyczna najzwyczajniej w świecie wypacza prawdę. Po prostu kłamie! 

 

Han Dongmei: Właśnie. 

 

Tan Xiumin: Zwyczajnie, bezwstydnie kłamie!

 

 

Oglądaj: Film chrześcijański na faktach

Prześladowanie chrześcijan – I wreszcie kto tak naprawdę rozbija rodziny chrześcijańskie?

Źródło: Kościół Boga Wszechmogącego

 

Zalecenie: Świadectwo wiary

 

Write a comment

Comments: 0